Wierne Jasnogórskim Ślubom Narodu






Samemu Bogu Przez Maryję

Przez 9 miesięcy - od 7 września 2024 do 3 maja 2025 - trwała Nowenna różańcowa za Ojczyznę – dar kobiet składany SOLI DEO PER MARIAM (Samemu Bogu Przez Maryję). Zachowując zapał wiary i pragnienie służenia Bogu, i naszym bliskim, zatroskane o dobro swoich rodzin oraz wielkiej rodziny narodowej - podejmujemy wyzwanie realizacji we własnym życiu JASNOGÓRSKICH ŚLUBÓW NARODU.

Tekst Ślubów Jasnogórskich Narodu Polskiego napisał uwięziony w Komańczy prymas Stefan Wyszyński - 16 maja 1956 roku, w liturgiczne wspomnienie św. Andrzeja Boboli. W tym samym dniu także my rozpoczynamy podążanie za wskazaniami Prymasa Tysiąclecia, który mówił, że Śluby Jasnogórskie są ciągle aktualne. Każde pokolenie powinno je wypełniać. 

Zaproszenie do realizacji we własnym życiu JASNOGÓRSKICH ŚLUBÓW NARODU, które podejmujemy od maja br., to owoc modlitewnej mobilizacji kobiet zatroskanych o dobro swoich własnych rodzin, ale także naszej wspólnej rodziny narodowej. Od 7 września 2024 do 3 maja 2025 trwała Nowenna Różańcowa za Ojczyznę w intencji dobrych wyborów Polaków. Wdzięczne za wysłuchane prośby mamy świadomość, że to dopiero pierwszy akord przemiany, której potrzebuje nasza wspólnota narodowa, ale i każdy osobiście.
Dlatego idąc za wskazaniami Prymasa Tysiąclecia kard. Stefana Wyszyńskiego, krok za krokiem, jak na pielgrzymim szlaku, podejmujemy codzienny wysiłek powstawania i mobilizacji do wprowadzania w życie JASNOGÓRSKICH ŚLUBÓW NARODU. Zaczynając od pierwszego przyrzeczenia:
Wierność Bogu, Krzyżowi i Ewangelii,
Kościołowi świętemu i jego pasterzom.

Pierwsze przyrzeczenie Ślubów Jasnogórskich:

„Przyrzekamy uczynić wszystko, co leży w naszej mocy, aby Polska była rzeczywistym królestwem Twoim i Twojego Syna, poddanym całkowicie pod Twoje panowanie, w życiu naszym osobistym, rodzinnym, narodowym i społecznym”.
Królowo Polski, przyrzekamy!
Rozpoczętą w maju roczną pracę wewnętrzną, przez modlitwę, refleksję i konkretne działanie, kontynuujemy w sierpniu.

Przyrzeczenia składane przed Jasnogórską Królową Polski w 1956 roku przez wiele naszych babć i mam, teraz my chcemy wcielać w doświadczenie współczesnych kobiet. Także po to, by przekazując je naszym dzieciom zabezpieczyć przyszłość kolejnych pokoleń Polaków.

Ufamy, że w duchowym programie pracy wewnętrznej zaproponowanym przez kardynała Stefana Wyszyńskiego, Prymasa Tysiąclecia, znajdziemy oparcie i bezpieczeństwo dla naszych rodzin, społeczeństwa i narodu. 
Przyrzeczenia składane przed Jasnogórską Królową Polski w 1956 roku przez wiele naszych babć i mam, teraz my chcemy wcielać w doświadczenie współczesnych kobiet. Także po to, by przekazując je naszym dzieciom zabezpieczyć przyszłość kolejnych pokoleń Polaków.

Ufamy, że w duchowym programie pracy wewnętrznej zaproponowanym przez kardynała Stefana Wyszyńskiego, Prymasa Tysiąclecia, znajdziemy oparcie i bezpieczeństwo dla naszych rodzin, społeczeństwa i narodu. 
Rozpoczynamy nasz duchowy program wypełniania Jasnogórskich Ślubów Narodu w Jubileuszowym Roku Nadziei (2025 r.). Przez kolejnych 9 lat, których zwieńczeniem będzie Jubileuszowy Rok Odkupienia (2033 r.), chcemy odkrywać i wcielać w życie kolejne przyrzeczenia: zachowania wierności Bogu i Kościołowi; życia w łasce uświęcającej; stania na straży życia, małżeństwa i rodziny; czuwania nad katolickim wychowaniem dzieci i młodzieży; troski o ład i sprawiedliwość społeczną; walki z wadami i zmagania o cnoty. Zwieńczeniem, ale i swoistą kanwą podążania śladami Jasnogórskich ślubowań, jest cześć oddawana Matce Najświętszej, która dana jest nam Polakom, jako niezawodna pomoc i obrona. 

"Zapaliłem Wam pochodnię Jasnogórskich Ślubów
na górach wysokich osobno (...). Powstały one wśród
gór, w odosobnieniu mego więzienia (...). Ogromny
program pracy w nich zawarty, nie tylko w górach jest
zrodzony, ale w górę prowadzi. (...). Mamy przecież
podnieść całą Polskę wzwyż! Musimy mówić
naszemu Narodowi: Sursum corda!
W górę serca!..."


Kard. Stefan Wyszyński

Pierwszy rok – czwarty krok

SIERPIEŃ

Sierpień to dla Polaków miesiąc wielu ważnych wydarzeń. Tych, których jesteśmy świadkami teraz, ale także tych, którymi znaczone były nasze dzieje. Szczególnie CUD NAD WISŁĄ (1920 r.) i POWSTANIE WARSZAWSKIE (1944 r.). Wracając do nich pamięcią przywołujemy Miłosierną obecność Maryi, Królowej Polski, która okazała się dla nas Matką Łaskawą i Zwycięską. Tak wtedy, jak i dziś, potrzebna jest jednak nasza duchowa mobilizacja i powstanie do działania. Szczególnym wyrazem tego była NOWA MOBILZACJA WALCZĄCEJ WARSZAWY Marii Okońskiej, do której bezpośrednio nawiązuje współczesna MOBILIZACJA KOBIET. 

„Wzywamy pokornie Twojej pomocy i miłosierdzia w walce o dochowanie wierności Bogu, Krzyżowi i Ewangelii, Kościołowi świętemu i jego pasterzom, Ojczyźnie naszej świętej, chrześcijańskiej przedniej straży, poświęconej Twojemu Sercu Niepokalanemu i Sercu Syna Twego. Pomnij, Matko-Dziewico, przed obliczem Boga na oddany Tobie Naród, który pragnie nadal pozostać królestwem Twoim pod opieką najlepszego Ojca wszystkich narodów ziemi.

Przyrzekamy uczynić wszystko, co leży w naszej mocy, aby Polska była rzeczywistym królestwem Twoim i Twojego Syna, poddanym całkowicie pod Twoje panowanie, w życiu naszym osobistym, rodzinnym, narodowym i społecznym.

Królowo Polski, przyrzekamy!”
SAMEMU BOGU PRZEZ MARYJĘ

DZIĘKUJEMY  za cuda dokonujące się w naszej Ojczyźnie.
POWIERZAMY z całą mocą ufności wszystkie trudne sprawy: podziały,
wrogość, przemoc – zanurzamy je w tym miesiącu szczególnie we KRWI CHRYSTUSA.
WYNAGRADZAMY niewierności i grzechy nasze własne, naszych bliskich i sprawujących jakąkolwiek władzę.
UWIELBIAMY BOGA w PIĘKNIE stworzonego świata i naszej ukochanej
Ojczyzny.
CZUWAMY dzień po dniu przy Sercu Jezusa, wiernie karmiąc się Jego Słowem i Bożym Ciałem. Strzeżemy wierności korzystania z sakramentów i codziennej modlitwy, także przez naszych bliskich.

ZAWIERZAMY Matce Bożej Częstochowskiej nasze rodziny – wakacyjny wypoczynek naszych dzieci i wspólnot, dbając by był to także czas odnowy duchowej.
ODDAJEMY z ufnością Maryi Królowej Polski nasz wysiłek zewnętrzny i
wewnętrzny oraz wszystkie dobre pragnienia noszone w sercu. Niech
najlepsza MATKA prowadzi i strzeż nas i naszych bliskich na wszystkich
drogach życia.

Maryjo Jasnogórska – módl się za nami!

Nauczanie kardynała Stefana Wyszyńskiego

Prymas Wyszyński wzywa do pracy w duchu Ślubów Jasnogórskich... Także dzisiaj

Wierność Bogu, Krzyżowi i Ewangelii, Kościołowi świętemu i jego pasterzom 

PODEJMUJEMY PROGRAM WIERNOŚCI SŁUŻEBNICY PAŃSKIEJ

 W pierwszych zobowiązaniach Ślubowań Jasnogórskich przyrzeka naród wierność Bogu, Krzyżowi, Ewangelii, Kościołowi i jego pasterzom. Z Twego Serca, Matko, płynie natchnienie do wierności, gdy wspominamy Cię z Nazaret. Całym Twoim programem było przecież: „Oto Ja służebnica Pańska” (Łk 1,38).
 Już wtedy dobrze wiedziałaś, że Bóg Cię uwieńczy, Syn – ukoronuje, a Kościół – uwielbi, boś śpiewała w Magnificat: „Oto odtąd błogosławioną mnie zwać będą wszystkie narody” (por. Łk 1,48). Będą zwać i nazywają! Wiedziałaś o tym, że będziesz Królową, a jednak programem Twoim było: „Oto Ja służebnica Pańska”. Obróć, Sunamitko, oczy Twoje, ku nam. Tyś Służebnica, a my –Twoi słudzy. Ty służysz Bogu i my pragniemy dochować Mu wierności w służbie, jak Ty jej dochowałaś.
 Spojrzyj! Ty służyłaś Chrystusowi. Ty Go wypielęgnowałaś na swych niepokalanych dłoniach. Ty Go wykarmiłaś mlekiem swej piersi, z niebios napełnionej. Ty Go żywiłaś i otaczałaś opieką. My Ciebie, Służebnico, naśladować chcemy. Tobie pragniemy przyrzec, że służyć będziemy Twojemu Synowi. Zarówno kapłańskimi, konsekrowanymi dłońmi, jak i ramionami macierzyńskimi, ojcowskimi, dziewczęcymi, młodzieńczymi i dziecięcymi ogarniać będziemy Twojego Syna, aby Go przyciskać do naszej piersi z wiarą i miłością, jak Ty to, Matko, czyniłaś.

Jasna Góra, 3 maja 1957 r.

***

STOICIE PRZED DZIEWICĄ WSPOMOŻYCIELKĄ [DO DZIEWCZĄT]

 Stoicie dzisiaj, Dziewczęta polskie, przed Dziewicą Wspomożycielką, którą wybrał sobie sam Bóg, aby Mu pomogła zetrzeć głowę węża. Wybrał Ją, aby przez Ducha Świętego dała ciało Słowu Przedwiecznemu i wypielęgnowała Dziecię Boże od Betlejemu aż do Kalwarii. Aby była obecna przy wielkim dziele Odkupienia na Kalwarii, aby tam wytrwała i przyjęła Ciało Syna swego. Aby była świadkiem duchowym wielkiego Zmartwychwstania, Wniebowstąpienia, Zesłania Ducha Świętego i pozostała w Kościele Pośredniczką łask wszelkich. To jest Dziewica Wspomożycielka Boga Żywego na ziemi. Nazywamy Ją Niepokalanym Rycerzem Boga Żywego, którego zapowiedział On jeszcze w raju, w Nazarecie pokazał światu, na Kalwarii ustanowił Matką, a teraz ogłosił Królową świata.
 Mówimy: jest Królową świata, wszystkich narodów, jest też i Królową Polski. I Wy, Dziewczęta Polskie, dziewice polskie, przyszłyście dzisiaj do Dziewicy Wspomożycielki, aby Jej oddać swoje serca i przez Nią powiedzieć: „Oto ja służebnica Pańska”. Przyszłyście oddać swoje życie, aby, czymkolwiek ono będzie i jakiekolwiek szczegółowe zadania otrzyma, wypełnić je pod opieką Dziewicy Wspomożycielki. […]

NADZIEJĄ JESTEŚCIE!
 Jakże bym pragnął, abyście z Jasnej Góry, która dzisiaj jest troszkę przychmurzona, wyniosły jak najwięcej jasnych promieni! Boże niebo ujrzało dziś tutaj polską oziminę, niwę pszeniczną, i myśli sobie: „Suchy kwiecień, mokry maj, będzie żyto jako gaj”. A polskim ustom potrzeba zdrowego chleba. Cóż Wy myślicie, Dziewczęta drogie, że w tej jasnogórskiej dzieży, gdzie zebrała się gromada polskich dziewcząt, ma być sucho? Musi być tutaj troszkę mokro, bo w ten sposób rośnie „żyto jako gaj” i chleba Bożego przyrasta wszystkim ustom rodaków i dzieci ziemi polskiej. A więc nadzieją jesteście – nieba i polskiej ziemi! Dziewczęce dusze muszą troszkę namoknąć, aby wydały owoc stokrotny. Nie martwcie się więc. Współdziała z Wami niebo Boże!

Jasna Góra, 1 czerwca 1958 r

***
„O, jakąż niezwalczoną potęgą bylibyśmy, gdybyśmy nie tylko w wierze byli silni, ale i w życiu, w obyczajach, w każdym czynie, w pracy, w codziennym trudzie i w wypełnieniu naszych obowiązków osobistych, rodzinnych i narodowych.
 Byłaby to dopiero potęga i siła!
 Niewątpliwie, najmilsze Dzieci, widzę dziwną potęgę tego Narodu. Nie należę do tych, którzy załamują ręce! Nie! Ja Wam wierzę, najmilsze Dzieci, ja Wam ufam! Ja widzę, Dzieci moje najmilsze, iż te straszliwe zmagania w obronie moralności chrześcijańskiej wytrzymujecie zwycięsko. To się dzieje na oczach całego świata, ku jego podziwowi!
Tak często nam mówią, że jesteśmy słabi; umieją wyliczyć nasze braki i wady. A jednak patrzcie! Nawet w tej naszej słabości jesteśmy wielcy, bo nawet w słabości dochowaliśmy wierności Kościołowi i nie daliśmy się rozbić na proch, ani Wy, Kapłani, ani też Ty, ukochany Ludu Boży, Dzieci moje. Dochowaliście wierności Kościołowi Chrystusowemu, nie zdradziliście Krzyża, nie wyrzekliście się Ewangelii, nie przestaliście chodzić do świątyń, garnęliście się do sakramentów świętych, Eucharystia stała się chlebem powszednim nawet dla tych, którym zabrakło chleba na stole. Chociaż mieliście coraz mniej czasu dla waszych obowiązków, zawsze mieliście czas na służbę Bożą. A chociaż w niejednej rodzinie niedostatek już zaglądnął w oczy, jednak mieliście ten grosz ofiarny i na potrzeby Kościoła, naszego seminarium, całej diecezji i odbudowę tej świątyni katedralnej. Można by wyliczyć wiele cnót przedziwnych w tym narodzie. Pomimo słabości i wad, tak nam dobrze z wami. A więc nie jest tak źle z tym narodem!
 A cóż byłoby, najmilsze Dzieci, gdybyśmy nie tylko w wierze, ale i w czynach, i w życiu codziennym byli silni? O to właśnie idzie, aby w tych kilku ostatnich latach, w tym okresie przygotowania narodu na Tysiąclecie chrześcijaństwa taką pracę przeprowadzić, najmilsi Bracia Kapłani i Dzieci moje, by wiara i życie wzięły się za ręce. Niechby życie płynęło z wiary, by tak zespolone już nie dały się rozerwać. Co Bóg złączył, niech i tutaj człowiek nie waży się rozłączyć. Niech nasze życie codzienne czerpie soki i moce z wiary! To jest wielkie zadanie przed Tysiącleciem chrześcijaństwa!”

Gniezno, uroczystość św. Wojciecha, 23 kwietnia 1957 r.

Nasza modlitwa w sierpniu

Modlimy się za wstawiennictwem Matki Bożej Jasnogórskiej za Ojczyznę, łącząc się duchowo z Jasną Górą podczas Apelu Jasnogórskiego.

Polecamy Maryi siebie i cały świat słowami aktu strzelistego: „Matko Boża Częstochowska, módl się za nami”.

Słowami MAGNIFICAT wysławiamy Maryję, przez którą wielkich rzeczy Bóg dokonuje w naszej Ojczyźnie.

Dziękując za wybór Prezydenta, szczególnie w dniu jego zaprzysiężenia, powierzamy go Bogu, by mądrze i sprawiedliwie piastował swój urząd.

W każdą sobotę odmawiamy część różańca w intencji Ojczyzny

Codziennie czytamy Pismo Święte, choćby jeden werset z Nowego Testamentu. Chwilę medytujemy ten werset. Zastanawiamy się, co Pan Bóg chce nam dzisiaj powiedzieć.

Nasza praca wewnętrzna w sierpniu

Pielgrzymując na Jasną Górę – pieszo lub duchowo - wszystkie trudy i przeciwności przyjmujemy jako zadośćuczynienie za niewierność Polaków Bogu, Krzyżowi i Ewangelii.
Polecamy naszą Ojczyznę i jej trudne sprawy wstawiennictwu św. Maksymiliana Kolbe i bł. Prymasa Stefana Wyszyńskiego. Korzystamy z ich nauczania i świadectwa, sięgając po książki lub filmy im poświęcone.
Stając modlitewnie przed Ikoną Czarnej Madonny - Jasnogórskiej Królowej Polski - odnawiamy składane w sierpniu (26.08.1956r.) Jasnogórskie Śluby Narodu. Wybieramy jeden konkretny sposób wypełnienia któregoś z przyrzeczeń, starając się o wierność mu przez cały miesiąc. Np. podejmujemy abstynencję w intencji trzeźwości naszych rodzin.
Nawiedzając Sanktuaria Maryjne ZAWIERZAMY wszystkie nasze polskie sprawy Matce Bożej.
Maryjo Jasnogórska – módl się za nami!





Akt osobistego oddania się Matce Bożej

Matko Boża, Niepokalana Maryjo!
Tobie poświęcam ciało i duszę moją,
wszystkie modlitwy i prace,
radości i cierpienia, wszystko, 
czym jestem i co posiadam. 
Ochotnym sercem oddaję się Tobie 
w niewolę miłości.
Pozostawiam Ci zupełną swobodę 
posługiwania się mną dla zbawienia ludzi 
i ku pomocy Kościołowi świętemu, 
którego jesteś Matką. 
Chcę odtąd wszystko czynić z Tobą, 
przez Ciebie i dla Ciebie.
Wiem, że własnymi siłami 
niczego nie dokonam.
Ty zaś wszystko możesz, co jest wolą
Twego Syna i zawsze zwyciężasz.
Spraw więc, Wspomożycielko Wiernych, 
by moja rodzina, parafia i cała Ojczyzna 
były rzeczywistym królestwem
Twego Syna i Twoim. 
Amen.

Otwarcie

Z troski i niepokoju o naszą ukochaną Ojczyznę
 ‘pierwszą po Bogu miłość’ bijących po polsku serc,
aby nie straciła wolności 

  • ​wyznawania wiary,
  • wychowania swoich dzieci,
  • ​trwania we własnej tożsamości, 
zrodziło się PRAGNIENIE wielkiej, choć cichej
NOWEJ MOBILIZACJI KOBIET,
które biorą pokornie do ręki różaniec
 i dołączają do trwającej przez
 9 pierwszych sobór miesiąca  
NOWENNY za OJCZYZNĘ.
 W formie JERYCHA MODLITEWNEGO błagają
BOGURODZICĘ MARYJĘ- KRÓLOWĄ POLSKI
o Jej przemożne wstawiennictwo i ratunek
dla Narodu i wszystkich jego dzieci,
o odrodzenie duchowe, czystość sumień, prawość myśli i
odwagę w podejmowaniu DOBRYCH WYBORÓW
Wiedziona miłością do OJCZYZNY - Maria z prostotą kobiecego serca - zapaliła do działania wiele podobnych sobie kobiet. Wcześniejsze plany o tworzeniu MIASTA DZIEWCZĄT – środowiska formującego kobiety zdolne i gotowe do odradzania ducha Narodu, w dramatycznych okolicznościach ginącego miasta i znanego dotąd świata - zamieniły w duchową DROGĘ NA JASNĄ GÓRĘ – do BOGURODZICY - JEDYNEJ KOBIETY, która jako WSZECHMOC BŁAGAJĄCA jest w stanie zabezpieczyć los i przyszłość powierzających się Jej dzieci – Narodu. Szczególnie, gdy MATKĘ proszą o to inne matki.  

Bezcenna Perła

80 lat temu MARIA OKOŃSKA założycielka INSTYTUTU PRYMASA WYSZYŃSKIEGO (nazwa obecna) w POWSTANIU WARSZAWSKIM – napisała dla walczącej o wolność i honor stolicy NOWĄ MOBILIZACJĘ WALCZĄCEJ WARSZAWY - wezwanie do ufnej modlitwy ofiarowanej BOGU SAMEMU PRZEZ MARYJĘ w sytuacji zewnętrznie beznadziejnej. Ta wielka modlitwa ‘małych’ ludzi, w perspektywie wiary jest bezcenną PERŁĄ. 


Duchowa iskra

Walka duchowa o Polskę katolicką - wierną Bogu, Krzyżowi i Ewangelii, w czasie wojny i w czasach powojennych zapalała środowisko kobiet skupionych przez Marię wokół PRYMASA TYSIĄCLECIA. Wspólnie swoim zapałem, modlitwą i działaniem przykładały serca i ręce do budzenia ducha Narodu przez ŚLUBY JASNOGÓRSKIE, WIELKĄ NOWENNĘ przed MILLENIUM CHRZTU POLSKI oraz AKT ODDANIA w NIEWOLĘ MIŁOŚCI Matce Najświętszej.

Tak właśnie Maria Okońska rozumiała powołanie kobiety rozpoznającej swoje możliwości i znajdującej sposoby działania w każdych warunkach, nawet skrajnie trudnych. To przez kobietę ma odradzać się Naród. Szczególnie, gdy sięgnie ona po niezawodną broń Polaków – różeniec i ufną modlitwę - i poda ją innym. POKAZAŁA, a raczej przypomniała CO MOŻE KOBIETA, która pozornie mało może. 
Korzystając z tej duchowej ISKRY - ZAPRASZAMY do włączenia sią w modlitwę KOBIET w INTENCJI OJCZYZNY.

Bezcenna Perła

80 lat temu MARIA OKOŃSKA założycielka INSTYTUTU PRYMASA WYSZYŃSKIEGO (nazwa obecna) w POWSTANIU WARSZAWSKIM – napisała dla walczącej o wolność i honor stolicy NOWĄ MOBILIZACJĘ WALCZĄCEJ WARSZAWY - wezwanie do ufnej modlitwy ofiarowanej BOGU SAMEMU PRZEZ MARYJĘ w sytuacji zewnętrznie beznadziejnej. Ta wielka modlitwa ‘małych’ ludzi, w perspektywie wiary jest bezcenną PERŁĄ. 

Wiedziona miłością do OJCZYZNY - Maria z prostotą kobiecego serca - zapaliła do działania wiele podobnych sobie kobiet. Wcześniejsze plany o tworzeniu MIASTA DZIEWCZĄT – środowiska formującego kobiety zdolne i gotowe do odradzania ducha Narodu, w dramatycznych okolicznościach ginącego miasta i znanego dotąd świata - zamieniły w duchową DROGĘ NA JASNĄ GÓRĘ – do BOGURODZICY - JEDYNEJ KOBIETY, która jako WSZECHMOC BŁAGAJĄCA jest w stanie zabezpieczyć los i przyszłość powierzających się Jej dzieci – Narodu. Szczególnie, gdy MATKĘ proszą o to inne matki.   

Duchowa iskra

Walka duchowa o Polskę katolicką - wierną Bogu, Krzyżowi i Ewangelii, w czasie wojny i w czasach powojennych zapalała środowisko kobiet skupionych przez Marię wokół PRYMASA TYSIĄCLECIA. Wspólnie swoim zapałem, modlitwą i działaniem przykładały serca i ręce do budzenia ducha Narodu przez ŚLUBY JASNOGÓRSKIE, WIELKĄ NOWENNĘ przed MILLENIUM CHRZTU POLSKI oraz AKT ODDANIA w NIEWOLĘ MIŁOŚCI Matce Najświętszej.

Tak właśnie Maria Okońska rozumiała powołanie kobiety rozpoznającej swoje możliwości i znajdującej sposoby działania w każdych warunkach, nawet skrajnie trudnych. To przez kobietę ma odradzać się Naród. Szczególnie, gdy sięgnie ona po niezawodną broń Polaków – różeniec i ufną modlitwę - i poda ją innym. POKAZAŁA, a raczej przypomniała CO MOŻE KOBIETA, która pozornie mało może. 
Korzystając z tej duchowej ISKRY - ZAPRASZAMY do włączenia sią w modlitwę KOBIET w INTENCJI OJCZYZNY.

Do akcji dołączyli się

… wierne macierzyńskie serce Polski
Wzywa do nowej mobilizacji

- do walki o wewnętrzne przemienienie Narodu w duchu Bożej i braterskiej miłości,
- do szturmu już nie tylko o wolną, ale i świętą Polskę. 
- do nowej, niezawodnej, odwiecznej broni Polaka - ufnej, zwycięskiej modlitwy całego Narodu…

… gdy padną z serc naszych zapalające bomby modlitwy, 
gdy każde serce zjednoczy się z Bogiem, 
który jest nam wierny (…) – zwycięży Ojczyzna…

Prawa autorskie © 2024 Urzekajaca.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.